wtorek, 25 czerwca 2013

Hej potwory!

Diabeł wparadował na polanę, waląc metalową łyżka w nie mniej metalową pokrywkę od garnka.
- Co to ma do choerly być?! Wiecie, od kiedy nie było tutaj nikogo? Od miesiąca! - oczywiście, było pusto, ale może ktoś krył się na drzewie? - Czyżbyście zapomnieli, że to miejsce istnieje? - usiadł pod swoim drzewem, grając na pokrywce jak na perkusji, cichą melodię.

14 komentarzy:

  1. Otworzyła szeroko oczy i przy okazji wyrżnęła o gałąź nad głową. - Shad, kurwa! - wrzasnęła, zsuwając się z drzewa i po chwili wpadła na diabła. - Można ciszej?

    Apayan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - Będę robił to ciszej, gdy w końcu się wszyscy spotkamy na polanie. - odwarknął twardo, kontynuując walenie łyżką.

      Usuń
    2. Spróbowała zabrać mu jego ambitny bębenek - I myślisz, że jak usłyszą dźwięki prosto z piekła, to tu przyjdą? - burknęła, unosząc zabawnie jedną brew i odgarniając czerwone kłaki do tyłu.

      Usuń
    3. - Szczerze? Mam taką nadzieję... Nic lepszego mi nei zostało, a za parę dni jadę na wakacje z Ilką i dwa miesiące nie pojawię się na polanie. - mrugnął porozumiewawczo, sugeryjąc, co miał zamair robić z Ilką na tym wyjeździe.

      Usuń
    4. Westchnęła głośno pojawiając się na polanie. Spojrzała na Shada smutnym wzrokiem.- Prawie nikt tu i tak się nie pojawia... Jak tak dalej pójdzie, to będę wręcz zmuszona zamknąć bloga...

      /Sashu

      Usuń
    5. - Genialnie. Mów o zamykaniu bloga z żalem, sama na niego nie przychodząc. - prychnął z pogardą. - Nie oddam tego miejsca. Możesz oddać mi administrację, ale kuźwa nie oddam.

      Usuń
    6. -Szadziak przepraszam... Bardzo zależy mi na tym blogu, ale od początku mówiłam, że nie nadaje się na Alphe... Już dawno chciałam oddać panowanie Pay, Dec albo tobie... Wchodzę na polanę, siedzę z 1,5 godziny sama i wychodzę, więc nie zarzucaj mi, że nie przychodzę. To że może się mijamy nie znaczy, że nie przychodzę. -westchnęła głośno patrząc na niego smutnym wzrokiem.

      /Sashu

      Usuń
  2. - Ja też przepraszam. Ponosi mnie. - odwrócił wzrok. - Ja przychodzę codziennie oprócz sobót między 19 a często 23 i nikogo wtedy nie ma... teraz znikam na dwa miesiące, ale, wybacz dobór słownictwa, NIE WAŻ SIĘ zamykać bloga przez ten czas, bo naprawdę się wkurwię jak to zobaczę po wakacjach. Jeśli już bardzo chcesz, to przekaż panowanie, ale nie zamykaj nas, błagam! - w jego oczach można było zobaczyć szczery strach i desperację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosz kurwa. Ja siedzę na telefonie bo mi się komp jebie. ALE JAK SIEDZIECIE NA CHACIE A JA JESTEM NA GG, TO DAJCIE MI ZNAĆ TO WBIJĘ! jeszcze nie jestem telepatką... ._." *jebs kot na kolana diabła i syczy na łyżkę*

      Usuń
  3. 1. Albo jestem ślepa albo gdzie sie tu kurwa link do czatu znajduje po przegladam tosetny raz i go nie znajduje 2. nie ma mnie do konca wakacji. /Allex

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.flash-chat.pl/chat.php?chatID=szk proszę <3

      Usuń
    2. Nie możesz czegoś znaleźć na blogu? Poszukaj tego w zakładce "Notes"! Tam jest wszystko! Pamiętaj! *mówi jak gościu z jakiejś słabej reklamy* o.o

      Usuń
    3. *kocha Szadziaka*
      *resztę też kocha*
      xd ♥

      Usuń