środa, 14 listopada 2012
Światełko w tunelu widzi tylko ten, który potrafi patrzeć...
Imię: Hisshi
Nazwisko: NoSakebi
Znaczenie imienia i nazwiska: po japońsku oznacza Rozpaczliwe Wołanie
Zdrobnienie: Hishi lub Hou
Wiek: 18 lat
Data urodzenia: !7 maja
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek
Hierarchia: samica Delta
Stanowiska: Wojowniczka, tropicielka i opiekunka młodych.
Stan cywilny: No cóż.... Zawsze byłam sama...
Charakter: Hou jest z pozoru dość nieznośną dziewczyną, ale jeśli już ktoś pozna to okazuje się że jest ona miłą i sympatyczną dziewczyną. Ale należy pamiętać, że Hou zawsze miała przy sobie tylko swoją smoczyce Tie. Więc zapomniała już co nieco o przyjaźni z ludźmi.
Lubi: Słuchać opowieści, czytać książki i słuchać muzyki.
Nie lubi: Kiedy jest ktoś nachalny i kiedy ktoś się na nią obraża z byłe powodu.
Historia: Hou całe życie spędziła w lesie, gdzie poznała smoczyce o imieniu Tia. Zaprzyjaźniła się z nią jak z nikim innym. Zawsze wszędzie ze sobą chodziły i mówiły sobie największe sekrety. Kiedy zaczęła doskwierać im samotność postanowiły że spróbują znaleźć jakieś miejsce gdzie nie będą same. Później dowiedziały się o SZK, odnalazły je i teraz chcą przynależeć do niego, co chyba się im już udało.
Kontakt:
g-mail: HisshiNoSakebi@gmail.com
Towarzysz:
Imię: Tia
Znaczenie imienia: po japońsku oznacza Łza
Wiek: nieznany
Płeć: Samica
Rasa: Smok
Stan cywilny: Jest tak samo jak ja, sama.
Charakter: Tia jest bardzo miłą i przyjazną smoczycą. Czasami jednak jest bardzo nie przyjemna, ale jest taka tylko wtedy gdy ktoś ją obrazi lub powie coś czego ona nie lubi.
Lubi: kiedy ktoś ją chwali, opowiadać różne historie
Nie lubi: być krytykowana, być w centrum wydarzeń, gdy wytyka się jej błędy
Historia: Przepraszam, ale tego nie mogę powiedzieć, ponieważ sama nie znam jej historii. Nigdy żadna z nas nie dotykała tego tematu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witajcie obie w SZK! *lwica posłała im promienny uśmiech*
OdpowiedzUsuńSkłoniła się, sprawiając, że długie, rude włosy spłynęły kaskadą na jej ramiona - Zdravei Hisi - zerknęła na smoczycę. - Tia... - znów skinięcie głową. - Mam nadzieję, że poczujecie się w naszym stadzie jak u siebie...
OdpowiedzUsuńDiabeł pomachał dziewczynie, usmiechając się szeroko.
OdpowiedzUsuń- My sie już poznaliśmy, czyż nie? - zasalutował palcami do skroni.
Aaah, rześko rześko i jesiennie, powietrze dmało z całych sił w płucach by zdmuchnąć ostatni listek dębu. Czarnowłosy, który co przed chwilą zdecydował się odpocząć od swojej pracy, ubrany był w biały kitel, zaś na czole, na włosach znajdowały się jego niebieskie okulary, które po skinięciu głową zsunęły się na granitowe oczy. Kilkakrotnie zapukał stopą w ziemię i uśmiechnął się przyjaźnie, acz nieco chłodnie, jak to miał w zwyczaju.- Witam, witam, jestem Thee.
OdpowiedzUsuń*wysłuchał jej wypowiedzi jeszcze raz*
OdpowiedzUsuńJakim cudem nie znasz historii Tii, skoro mówiłyście sobie największe sekrety? *przekrzywił łeb, grzywka opadła mu na jedno oko, kitka spadła z ramienia* Może ja jestem jakiś tępy albo coś... *uniósl brwi, zaciągając się trzymanym w zębach skrętem, nieodłączną częścią jego "ja"*